Ja — analityczka

Hej, jestem Ania Sędek i od ponad 11 lat siedzę zanurzona po uszy w projektach, które mają jeden wspólny mianownik, rozwiązania IT odpowiadające na realne potrzeby ludzi i biznesu.

Nie te „ładne na prezentacji”, tylko te, które naprawdę działają.

Przeszłam całą ścieżkę analityczną, zaczynałam od wsparcia, logi, wyjątki na prodach, nieprzespane noce i ta satysfakcja, kiedy system wreszcie przestaje się buntować.

Z czasem dołączyły codzienne spotkania z programistami, testerami, UX-ami, PM-ami i Product Ownerami, Liderami i Managmentem. Nie mam ulubionej roli. Lubię moment, kiedy wszystko zaczyna się łączyć w sensowną całość.

Uwielbiam dzielić się wiedzą. Nic mnie tak nie cieszy, jak ten moment, gdy komuś w oczach zapala się ta lampka: „aha, to o to chodziło!”. Prowadzę sesje analityczne, warsztaty dla zespołów i mentoringi w których wspólnie uczymy się patrzeć na problemy szerzej i odkrywać sens w tym, co na pierwszy rzut oka wygląda jak chaos.

Pomagam też układać procesy analityczne i przygotowywać produkty analityczne, które nie tylko dobrze wyglądają w dokumentacji, ale serio działają w projektach.

Bo analiza musi być przede wszystkim użyteczna, taka, która pomaga unikać ryzyka, widzieć zależności i podejmować właściwe decyzje, zanim projekt zacznie się rozpędzać w niewłaściwą stronę.

Jeśli myslę o rozwoju, to w głowie mam tylko jeden wzór:

Knowledge + Experience = Skill.

Jeśli newsletter ma sens, to się go czyta. 
83% zapisanych robi to co dwa tygodnie.

Tu nie ma marketingowych sztuczek – tylko solidna porcja analitycznego mięska.

Ja — czlowiek

W międzyczasie, kiedy akurat nie rozkładam procesów na czynniki pierwsze, nurkuję się w przyrodzie, głęboko oddycham i prowadzę ciekawe rozmowy.

Takie, w których można się zatrzymać, pomilczeć, pośmiać i zrozumieć coś nowego o świecie. Uwielbiam poznawać różne perspektywy, bo nic tak nie rozwija jak patrzenie na to samo z kilku stron. Mam słabość do ludzi z dziwnymi pasjami, takich, którzy potrafią z pasją opowiadać o kamieniach, mapach, historii dźwięku albo roślinach, które rosną tylko w jednym miejscu na świecie.

Lubię podróże, te większe i te zupełnie małe. Czasem to daleki wyjazd, a czasem po prostu spacer po nieznanej uliczce w mieście, w którym byłam już sto razy.

Najbardziej jednak odpoczywam w moim miejscu nad rzeką – tam, gdzie nie ma nic prócz wody, ciszy i przyrody. W środku niczego, w lesie, gdzie czas płynie trochę wolniej, a myśli mają przestrzeń, żeby się uspokoić.

Z natury dużo rozkminiam i ciągle się uczę, bo świat nie przestaje mnie zaskakiwać, nawet w najprostszych rzeczach.

A może właśnie wtedy najbardziej.

Bo ciekawość to najlepszy kompas, jaki można mieć, w analizie i w życiu.

Moją misją jest demokratyzacja wiedzy. Wierzę, że dostęp do rzetelnych informacji i dobrych praktyk nie powinien być zarezerwowany dla wybranych. Chcę Cię zarazić analizą, ciekawością i przekonaniem, że to właśnie dociekliwość napędza Twój rozwój. Nie stoję w miejscu, szukam, testuję i weryfikuję, co naprawdę działa w praktyce. Bo dla mnie analiza to nie teoria z podręcznika, tylko żywy sposób patrzenia na świat.

artykuły

a ostatnio jestem dumna z...

Dlaczego każda osoba pracująca w projekcie powinna być OWCĄ?
Czasem patrzymy na projekt i myślimy: jak to możliwe, że tu wszystko tak płynnie działa? Zero dramatów, zero nieporozumień, zero debat o mglistych priorytetach. Odpowiedź bywa prosta - w zespole jest OWCA!
O konsultacjach 1 na 1, które pomagają wrócić na właściwe tory
Mój tata zawsze powtarzał, że „samemu to można co najwyżej podłubać w nosie”. I coś w tym jest, bo co dwie głowy, to nie jedna -zwłaszcza gdy ta druga potrafi nazwać to, co masz w swojej, i ułożyć to w sensowną strukturę. Czyli… o konsultacji 1 na 1.
A Ty wiesz, że nie wiesz? Czyli dwa słowa o najtrudniejszej dla mnie konfie.
Część prezentacji dopieszcza się tygodniami, bo żyją w Twojej głowie na długo przed wejściem na scenę. Inne pojawiają się w najmniej sprzyjającym momencie. I wtedy pojawia się pytanie: wychodzę czy zostaję?
Warsztaty o prowadzeniu warsztatów
Ostatnio prowadziłam cykl spotkań, podczas których razem z uczestnikami rozpracowywaliśmy, jak prowadzić sensowne warsztaty analityczne w świecie projektowym, takie, po których naprawdę coś zostaje.